PRL. Wstęp do tematu

wszystkim, którzy chcieliby nadrobić albo uporządkować wiedzę na temat PRL, z czystym sumieniem polecam książkę prof. Jerzego Eislera; jest napisana bardzo przystępnie, rzekłbym wciągająco, ale przede wszystkim bardzo uczciwie, bez fanatyzmu prawicowego i lewicowego; autor w sposób klarowny rozdziela fakty od swoich opinii i przemyśleń (ciekawych); książka daje wgląd w wydarzenia, które ukształtowały dzisiejszą Polskę i mental jej mieszkańców; dla mnie najbardziej przerażające podczas jej lektury było poczucie, jak to wszystko wraca; Gomułka rugający pisarzy i reżyserów, za „niesłużenie narodowi” to wypisz wymaluj minister Gliński dzisiaj; medialne nagonki na ludzi, robienie z nich agentów obcych wywiadów, bo napisali list do rodziny za granicą, albo podpisali jakiś list protestacyjny, albo zacytowały ich zagraniczne media; oskarżenia o szkalowanie Polski, ludzi, którym coś się w PRL nie podobało; z drugiej strony służalczość i konformizm; kiedyś za „głupią” odzywkę można było dostać kilka lat więzienia; dziś na razie nikt nikogo nie wsadza (choć pojawiają się głosy w kręgach władzy, że dobrze by było), ale krytykując rząd też się narażasz, że IPN przetrzepie drzewo genealogiczne twojej rodziny, media rządowe pokażą cię od najgorszej strony, a odpowiednie służby zaczną szukać paragrafu, a przy okazji państwo postara się odciąć cię od pieniędzy, rezygnując z Twoich usług, tudzież wpłynąć na innych z nich korzystających;